W dobie kryzysu związanego z agresją Rosji na Ukrainę liderzy powinni stać dziś na posterunku w swoich organizacjach. Zamiast zarażać trwogą i niepokojem powinni być ostojami, gotowymi przyjąć lęk i niepewność swoich pracowników. Wymaga to od nich uważności, patrzenia w szerokiej perspektywie i zamiany impulsywnych, mechanicznych reakcji na uważne, świadome odpowiedzi, uwzględniające szeroki kontekst – analizuje Jacek Santorski, psycholog biznesu i dyrektor programu Akademii Psychologii Przywództwa w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej.