Podwyżki cen energii raczej zmobilizują europejską gospodarkę do większej samowystarczalności jeżeli chodzi o energię i wywołają kolejny skok modernizacyjny. Wydaje mi się, że dotyczy to nie tylko tych gałęzi gospodarki, w których energia jest istotnym składnikiem produkcyjnym, czyli hutnictwo, przetwórstwo metali, chemia, tworzywa sztuczne czy nawozy. Tam oczywiście energia jest istotnym elementem, ale zakłady prowadzą albo wprowadziły tego typu rozwiązania, aby znaleźć kompromis między ceną energii a rentownością produkcji – komentuje Tomasz Haiduk, wykładowca w Szkole Biznesu Politechniki Warszawskiej i wiceprezes Instytutu Industry 4.0.
Tomasz Hajduk
Wykładowca w Szkkole Biznesu Politechniki Warszawskiej
Wiceprezes Instytutu Industry 4.0